Hej, tu Marcin „Adept”.

Uwaga!  Nie chcesz poznawać pijanych facetów w klubach? W kółku Twoich znajomych nie ma żadnego „ciacha”?  No to gdzie indziej znajdziesz właściwego mężczyznę? Tak, zostaje Ci Internet 🙂  Randki online nie są dla wszystkich, ale mają tę zaletę, że nawiążesz kontakt z wieloma mężczyznami, których NIGDY nie poznałabyś w realnym życiu. Możesz wysyłać i odbierać wiadomości o każdej porze dnia i nawet nie musząc ubierać się do wyjścia. A nawet gdy spisz, to Twój profil poznaje nowych mężczyzn za Ciebie 🙂

Dlatego jeżeli chcesz spróbować internetowych randek, to użyj tych zasad, aby  poznać sobie kogoś sensownego:

1.   Korzystaj z wielu portali randkowych.  Zacznij od kilku wielkich, ogólnodostępnych serwisów randkowych (np. Sympatia, Badoo, Tinder), jak i kilku tych, które mogą się koncentrować na konkretnych zainteresowaniach.  Albo na przykład „wegetarianie serwis randkowy”, „konserwatywni chrześcijanie serwis randkowy”, „samotny rodzic randki”, „pasjonaci ufo portal randkowy” 😉  itp.. Warto zalogować się i dowiedzieć się, co dany serwis ma dla Ciebie do zaoferowania. Sympatia uchodzi za portal nieco bardziej randkowy, podczas gdy Tinder budzi skojarzenia raczej z szybkimi randkami i krótkimi znajomościami.

2. Opis w profilu. Słyszałem, że długie opisy na profilu nie są czytane. Ale z kolei bardzo krótkie opisy nie dają mężczyznom nic, aby przejść dalej w rozmowie. Nie dają wyraźnego punktu zahaczenia do rozpoczęcia rozmowy z kobietą.  TO mężczyźni robią najczęściej pierwszy krok, więc niech nie będzie dla nich to udręka, bo będziesz dostawała same testy typu „hej, siema, nie wiem co napisać bo nic nie masz w profilu, bla bla bla„. Niech Twój opis składa się z kilku zabawnych zdań na temat Ciebie. Trochę kobiecej tajemniczości na pewno nie zaszkodzi, więc nie pisz wielkiego wypracowania. Jeśli współpracownik czy ktoś znajomy zauważy, że jesteś na stronie randkowej, nie przejmuj się tym. To żaden grzech, że jesteś na portalu randkowym.

3. Zamieść kilka zdjęć (nie jedno). Nie wstydź się. To dwudziesty pierwszy wiek i nikt nie powinien się wstydzić korzystania z Internetu.  Mężczyźni są głównie wzrokowcami, więc jeśli dasz fotkę niewyraźną, tylko mały fragment ciała, to nawet nie zauważą że jesteś na tym portalu.  A jeśli nie masz zdjęcia profilowego, to zapomnij o poznaniu kogokolwiek. Randki w ciemno odeszły wraz z XX wiekiem do lamusa.   Twoje zdjęcie ma przyciągać do ciebie mężczyzn, a nie odpychać.

Mężczyźni widząc Twoje zdjęcia dokonują wstępnej oceny Twojego charakteru. Zupełnie inaczej będą pisać do kobiety, która akcentuje w sobie:  chłopczyce, intelektualistkę, seksbombę, party girl, fitnessową dziewczynę, itd. Rodzaje otrzymanych wiadomości, które wysyłają mężczyźni różnią się znacznie, w zależności od wersji profilu. Mężczyźni sugerują się bardziej zdjęciem, które widzą na profilu kobiety, aniżeli tym, co tak naprawdę masz w swoim opisie. Pewnie to nie nowość dla Ciebie 🙂

Dlatego wstaw kilka zdjęć np. 5.  Dla wielu mężczyzn profile z jednym zdjęciem są fałszywe, szczególnie, jeżeli zdjęcie jest szczególnie atrakcyjne i wygląda profesjonalnie, wręcz zeskanowane z gazety. Zapewne wiesz, które z Twoich zdjęć są najbardziej pochlebne, ale jeżeli chcesz eksperymentować, prześlij kilka z nich do portalów z opcjami oceny fotek, gdzie zdjęcia poddawane są ocenie. Dowiesz się jak mężczyźni je oceniają. Zupełnie inaczej mogą Ciebie oceniać Twoi znajomi, a inaczej osoby  których nie znasz.  Używanie słabego zdjęcia profilowego to strzelanie sobie w stopę.  Wstawienie wyżej ocenionego zdjęcia na profilu, spowoduje wzrost liczby mężczyzn, którzy do Ciebie  napiszą. TO może ukłuć Twoje ego, bo myślisz że świetnie wyglądasz na innej fotce. Ale zaufaj ocenie innych.

Wbrew pozorom, nie trzeba pokazywać dużo nagiego ciała, aby zwrócić na siebie uwagę mężczyzny. Można przekazać seksualność i atrakcyjność seksualną również poprzez zdjęcia w odpowiednim stroju. Jeżeli  masz wspaniałe ciało i chcesz je pokazać, ale nie chcesz, aby mężczyzna założył, że twoje ciało jest wszystkim, to dodaj zdjęcie w bikini jako jedno z wielu, a nie jedyne lub główne zdjęcie. Jeszcze lepiej, jesli Ty na zdjeciu wykazujesz się jakąś aktywnością np. grasz w siatkówkę plażową, trzymasz płetwy w ręku. To lepsze niż fotka na leżaku czy pozowanie do telefonu na plaży. Jedni faceci będą się zachwycać Twoim ciałem, inni zignorują Twoją sexy fotkę, bo pomyślą że jesteś pustą poszukiwaczką uwagi, królewną Instagramu i nie będą chcieli Ciebie poznać. Pytanie: jakiego mężczyzny szukasz? na dłużej czy na krócej?  To Twój wybór.

4. Bądź realistką, nie oczekuj poematu w pierwszej wiadomości.  Na większości portali dostaniesz  1-2 zdania w pierwszej wiadomości od mężczyzny. Często będą to wiadomości „kopiuj i wklej”. Dlaczego? Bo i tak odpisuje bardzo mały procent kobiet, więc faceci uczą się, że nie warto studiować każdego profilu, inwestować czasu, a wygodniej jest wysyłać hurtowy spam, ewentualnie  lekko zmodyfikowany pod daną kobietę. Oni też nie wiedzą czy jesteś prawdziwą osobą. Wiele  portali randkowych, aby więcej zarobić na męskich użytkownikach, tworzy masę sztucznych profili. Było o tym głośno w internecie jakiś czas temu. Konkurencyjne serwisy randkowe, albo  sprzedawcy porno usług tworzą fałszywe profile ze zdjęciami atrakcyjnych kobiet, a potem zatrudnieni licealiści wysyłają automatyczne odpowiedzi do mężczyzn, o treści np: „hej kochanie,  rzadko tu bywam, ale zobacz mnie na stronie XYZ”.

Dlatego bądź wyrozumiała i nie zakładaj od razu, że mężczyzna jest głupi i niepoważny, ponieważ jego pierwsza wiadomość nie odnosi się do niczego, co napisałaś o sobie na swoim profilu. Daj mu szansę, jeśli Ci się spodobał. Ale jeżeli jego druga  i kolejna wiadomość również nic nie wnosi, to daj sobie z nim spokój.

5. Bądź dostępna „lokalnie”. Portale randkowe zrzeszają użytkowników z całej Polski. Zawęź kryteria wyszukiwania do swojego miasta, lub (jeśli jest małe) to do 20-30 km.  Oczywiście, relacje na odległość mogą działać. Ale pomyśl serio, czy naprawdę chcesz pisać  z gościem mieszkającym 300 km od Ciebie ? Czy to najlepszy sposób na spędzanie wolnego czasu? Nie trać czasu na takie wirtualne znajomości. W tym czasie możesz pisać z kimś, z kim możesz się realnie poznać. I potem spotykać.

6. Pierwsze spotkanie powinno zawsze odbywać się gdzieś w miejscu publicznym. Nie ma od tego odwołania.

7. Dbaj o swoją prywatność. Wysyłanie seksownych fotek w dzisiejszych czasach nie jest już niczym szczególnym. Jeśli to robisz, to nie wysyłaj takich fotek, po których można by cię zidentyfikować. Nigdy nie wiesz czy po drugiej stronie nie siedzi jakiś szantażysta. Podobnie jest z rozmowami na komunikatorach. Ta reguła ma jeden wyjątek. Mi możesz wysyłać seksowne fotki 🙂  Jestem osobą publiczną więc nie mogę Cię szantażować. No i jestem mega dyskretny 🙂

Jeżeli szukasz tylko przygody, odkrywanie swoich intymnych sekretów komuś, kogo nie znasz, nie będzie problemem. Ale jeśli szukasz związku, sprawy stoją inaczej. Nie chcesz odkrywać się zbyt szybko, zanim jeszcze dojdzie do spotkania w realu.

8. Bądź szczera, w granicach możliwości.  Niektóre kobiety odejmują sobie wiek, masę ciała lub używają starego i nieaktualnego już zdjęcia w swoim profilu. No cóż, każdy chce się lepiej prezentować. Ta taktyka działa, ale co będzie kiedy w końcu dojdzie do pierwszego spotkania? Nie słyszałem żadnej takiej historii, która się dobrze zakończyła. Nie wyobrażam sobie, aby po takim spotkaniu chłopak powiedział „Chociaż nie wyglądała tak, jak na zdjęciu i w opisie, to jednak postanowiłam dać jej szansę i okazała się tak niesamowita, że zaczęliśmy się spotykać”.  Przykro mi.

Nie obrażaj się, jeśli zamieściłaś jedną fotkę np. tylko twarzy, a facet prosi o inne zdjęcie. Prawdopodobnie chce cię zobaczyć w pełnej okazałości (to nie znaczy że nago) i przekonać się, czy twoja sylwetka jest dla niego atrakcyjna. W dzisiejszych czasach nie masz za co być obrażona. Zbyt wielu mężczyzn zostało nabranych przez dziewczyny wstawiające nieswoje fotki lub ukrywających dużą nadwagę.

9. Zaufaj swojej intuicji. Mężczyźni również kłamią w profilach, tak jak i kobiety. Może on być piętnaście lat starszy na żywo, grubszy i 100 procent bardziej żonaty niż mówi to jego profil. Dobrym testem  jest rozmowa z nim przez telefon, jeszcze zanim się spotkasz. W słuchaj się w głos swojej intuicji. Przekładanie przez niego takiej rozmowy na rano, może być złym znakiem. Który facet nie może rozmawiać wieczorem przez telefon?

10. Kiedy jesteś gotowa, aby się z nim spotkać, powinien on być w stanie to zrobić w ciągu kilkunastu dni max. Jeżeli nie, dziewięć razy na dziesięć, coś tu nie gra. Może jest kimś innym niż na profilu, może jest żonaty, może ma 17 lat i z kolegami robią sobie jaja, może  masturbuje się w piwnicy, może on mieszka setki km dalej.

To tyle na początek. Już niedługo kolejne wpisy.

Marcin „Adept”