A więc masz przyjaciela, w którym się skrycie podkochujesz? A może przyjaźnicie się od dłuższego czasu i dopiero teraz zaczynasz odkrywać fakt, że on ma w sobie te cechy, które Cię interesują i kręcą? Nieoczekiwanie zaczynasz patrzeć na niego inaczej? A może on lub oboje nawzajem umieściliście siebie we FRIENDZONE, a teraz chciałabyś to zmienić?

Przemiana z przyjaciela (friendzone) na coś więcej-niż-przyjaciela jest jednym z bardziej subtelnych procesów w świecie randek. Niestety, często jest pełen wyjątków, ograniczeń, zależności od waszej sytuacji, historii znajomości, czy jego osobowości. Twój najlepszy ogólny plan zrobienia z przyjaciela „kogoś więcej”, to kwestia swego rodzaju właściwej równowagi pomiędzy byciem jego świetną „kumpelą”, a subtelnym wyrażaniem i odkrywaniem przed nim swojej atrakcyjności, naturalnej kobiecej tajemniczości i seksapilu. Potrzebny jest tu balans.

1. Działaj „pod radarem”

Będziesz chciała subtelnie stworzyć sprzyjające warunki do tego, aby ona zaczął patrzeć na Ciebie INACZEJ. Tak jak mówiłem – będąc jego „przyjaciółką” będziesz musiała zrównoważyć sytuację gdzie widzi cię on jako kumpelę i skierować jego myśli na to, jak atrakcyjną kobietą jesteś. Jednak nie możesz tego sugerować WPROST, ze jesteś nim zainteresowania bardziej niż koleżeńsko.  Jeśli on sam na to nie wpadnie, jak wspaniałą parą moglibyście być (lub jeśli sądzi, że jest wykluczone abyś była nim zainteresowana albo też nie chce ryzykować waszej przyjaźni, etc.), to TERAZ w TYM MOMENCIE byłby zszokowany tym, że jesteś w stanie zobaczyć go w innym świetle. Może nie być na to gotowy już teraz. A może i jest (jak mówiłem tu zdarza się sporo wyjątków).

Jeżeli dotychczas on myślał o Tobie w kategorii „kumpla z cyckami”, to trzeba pomału wychodzić z tej „ramy” znajomości. Przykład:

Umawiacie się całą paczką (w może też tym jego kumple) na oglądanie KSW czy jakiegoś meczu w pubie. Co robisz zazwyczaj? Pewnie idziesz z nimi. I to jest OK. Idziesz z nimi, ale… „grasz” kobietę bardziej tajemniczą niż zwykle. Idź z nimi, załóż seksowne dżinsy, może mini, szpilki i seksowną bluzeczkę. Na pewno inaczej niż jak zazwyczaj. Wyróżniasz się wśród nich jak nigdy dotąd. Emanujesz kobiecością. Prawdopodobnie wtedy dostrzeże różnicę i zobaczy cię jako dziewczynę, a nie członka męskiej paczki. Dla równowagi, jesteś też  zainteresowana „meczem”. A przynajmniej na taką wyglądasz.

Gdy mecz się skończy, możecie iść dalej na imprezę.  Jeśli on nie zaproponuje, abyście poszli gdzieś we dwoje, to rzuć luźną uwagę, że jesteś umówiona z kimś, zalotnie spójrz mu w oczy i zmyj się. Tego typu zachowania zaczną zmieniać pomału punkt widzenia waszej przyjaźni. Powstrzymywanie się od bycia ziomalką / kumpelą, tak jak jego przyjaciele, doda powiewu świeżości, mistyki i zbuduje napięcie. W przeciwnym razie pozostaniesz dla niego kimś w rodzaju siostry.

2. Twoje własne życia randkowe powinno pozostać częściowo tajemnicą,

choć nie na tyle, aby pomyślał czy przypadkiem nie jesteś lesbijką lub że może masz problemy w swojej sferze intymnej. Wieloznaczność i nie dopowiedzenia są twoim przyjacielem w procesie wychodzenia z FRINEDZONE.

Jeśli on pyta „Co robiłaś w zeszły weekend?”. Odpowiadasz, że poszłaś na obiad z przyjacielem. Nie tłumaczysz się, że była to randka. Co jakiś czas nie idziesz z waszą wspólna paczką razem na imprezę „bo masz już inne plany”, „bo jesteś już z kimś umówiona”. Ewentualnie wspominasz, że dołączysz później, albo skoczycie razem na drinka jak już będziesz wolna.

3. Nie staraj się być jego randkowym lub związkowym doradcą.

To tylko pogłębi waszą przyjaźń, ale raczej nic więcej.

4. Inne jego „koleżanki”

Jeśli on przyprowadza inne kobiety na wspólne (jeszcze przyjacielskie) spotkania, bądź uprzejma, ale nie zaprzyjaźniaj się z nią i nie pytaj o nią nigdy więcej. Nie chwal jej w towarzystwie waszych wspólnych znajomych. Nie chcesz dopuścić do tego by on skoncentrował się na innej kobiecie, która nie daj Boże uczyni go „szczęśliwym” bardziej niż Ty.

5. Logistyka.

Jeśli ty i on nie spędzacie zbyt dużo czasu jeden-na-jednego razem, to powinnaś stworzyć więcej okazji do spędzania czasu poza widokiem oczu waszych wspólnych znajomych.

Na przykład, jeśli zdarzy ci się odwozić jego i kilka innych osób do ich domów, spróbuj jego odwieźć go na końcu, jako ostatniego. Lub jeśli on odwozi ciebie, postaraj się być ostatnią odwożoną. W ten sposób spędzicie trochę czasu razem i nikt nie będzie miał żadnych powodów do plotek. Możesz też używać wymówek, np. dać mu coś do przechowania, a potem zapomnieć odebrać po imprezie. I masz gotową wymówkę na spotkanie się w 4 oczy.

6. Terapia szokowa.

Niektórzy mężczyźni potrzebują „terapii szokowej”, aby zobaczyć Cię w nowym świetle.

Może za przyczyną czegoś, co zrobisz, co wyda mu się najpiękniejszym i najbardziej kobiecym czynem lub zobaczy cię od takiej strony, z której nigdy Cię dotąd nie widział. A to sprawi, że zacznie postrzegać Cię inaczej. Np. pójście razm z nim na wesele czy specjalną imprezę, event, na którym zobaczy Cię w super wystrzałowym, pełnym seksapilu stroju.

Zwrócisz jego uwagę swoim wyglądem i zaserwujesz mu dawkę terapii szokowej. Zwłaszcza, gdy znał Cię od nieco bardziej „nieśmiałej” strony. To o tyle bezpieczne, że on nie pomyśli, że ubrałaś się specjalnie dla niego (ale on zauważy to, jak wyglądasz!), bo przecież przyszłaś na „imprezę”.

7. Elementy zazdrości.

Nie zaszkodzi prowadzić niewinne flirty z innymi mężczyznami, którzy będą cię podziwiać i / lub komentować to, jak niesamowicie wyglądasz. Ale na to musisz uważać. To musi być bardzo niewinne. Czasem taka „zazdrość” może być dobrym elementem terapii szokowej, dzięki której on zobaczy Cię w innym świetle. Więc jeśli wszystko inne zawiedzie, spróbuj wzbudzić trochę zazdrości. Ludzie czasem nie zdają sobie sprawy z tego, co mają tuż pod nosem, dopóki nie staną w obliczu ryzyka, że ktoś im „to coś” sprzed nosa sprzątnie.

8. Użyj alkoholu… w odpowiedniej chwili.

Czasem szczęściu trzeba pomóc. Jeśli widzisz, że ona jest Tobą zainteresowany, ale boi się przejść do rzeczy, boi się co Ty sobie pomyślisz, to możesz potrzebować kilku drinków, aby on podjął ryzyko i ujawnić swoje prawdziwe uczucia. Jak to możę wyglądać?

On i ty właśnie skończyliście butelkę wina (lub dwie), rozmowa nagle zatrzymuje się na chwilę, nawiązujecie kontakt wzrokowy i zaczynacie zbliżać się do siebie tak, jakby przyciągały was niewidzialne magnesy. Zaczynacie się całować bez słowa i robicie dalej to co chcecie

Jest szansa na wyrzuty sumienia następnego ranka, ale też  na uwolnieni romantycznej atmosfery / napięcia seksualnego między wami. Wszystko zależy co tego co widziałaś wcześniej. Czy on był naprawdę Tobą zainteresowany już od jakiegoś czasu (bardzo dobrze) albo… nie był, źle oceniłaś sytuację, pod wpływem alkoholu BYŁO MU WSZYSTKO JEDNO (bardzo źle) i wylądowaliście w łóżku.

Więc wszystko zależy do Twojego wyczucia waszej znajomości. Może być tak, że obudzicie się razem, popatrzycie sobie w oczy i zgodzicie się, że to niesamowite, że tak się stało i że odtąd jesteście razem. Ale do tego potrzebne jest  jego zainteresowanie Tobą przed seksem. Jeśli go nie było przed seksem, to spodziewaj się rano „dziwnej” sytuacji. I zastanawiania się nad tym, czy druga strona czuje to samo? I co teraz będzie ? Co ta noc  zmienia między wami? Warto o tym porozmawiać. Jeśli on naprawdę był tak pijany, że nic nie pamięta, to prawdopodobnie nie znaczyło to zupełnie nic. Jeśli on musiał upić się do tego stopnia, aby z Tobą nic nie pamiętać, to najprawdopodobniej nie będzie on odpowiednim chłopakiem dla ciebie.

A jeśli idzie to w dobrą stronę?

Zawsze możesz powiedzieć coś w stylu „Jeśli naprawdę czujesz coś do mnie / lubimy się bardziej niż wczoraj, to zabierz mnie jutro na randkę, jak normalną dziewczynę…”; możesz dać mu (szybko!) pocałunek w policzek dla zachęty, jeśli chcesz. Taka reakcja otwiera mu drzwi, jeśli jest on Tobą zainteresowany i sprawia, że nie ryzykujesz waszej przyjaźni.

Marcin

ps. aha, nie zapominamy oczywiście o tych wszystkich aspektach kobiecej atrakcyjności, o których piszę tu na blogu. To rzecz oczywista, że nie muszę się powtarzać w tym wpisie.